Zdjęcia do filmu powstały we Wrocławiu (Polska).
Konwicki długo miał problemy z przystąpieniem do produkcji filmu. Przyczyną było niepodpisanie przez niego kontrlistu do sławnego "Listu 34" z wiosny 1964 roku.
W pierwszym dniu zdjęć do filmu, w dniu, na który przewidziano kręcenie letniej sceny plenerowej, rankiem był przymrozek. W ogóle jesień, podczas której kręcono materiał filmu, była zimna i pochmurna.
Jedna ze scen plenerowych skęcona została w atelier, ponieważ ekipa nie mogła się doczekać (a czekała cierpliwie aż do stycznia) wyjścia słońca zza chmur. Konwicki nigdy nie wyjawił która.
Jedno z miejsc plenerowych, sad, w rzeczywistości późnojesienny już i obumierający, udekorowano na rozkwitający sad letni, rozwieszając na drzewkach setki kilogramów jabłuszek.
Rolę protagonisty Konwicki napisał specjalnie pod Cybulskiego.
Podczas pisania scenariusza do tego filmu Tadeuszowi Konwickiemu pękło pióro, którym zawsze się posługiwał. Nowe pióro otrzymał pod koniec zdjęć "Salta" od Kurta Webera, operatora kamery. Tym właśnie Watermanem napisane zostały wszystkie późniejsze powieści i scenariusze Konwickiego.