Czytając wpisy o tym filmie mam wrażenie,że od dawna FW nie jest forum dla oglądaczy i pożeraczy filmów tylko dla niespełnionych krytyków filmowych z fumami w nosie. Plus osób, którym i tak nigdy nic nie pasowało i nie przypasuje. A czego oczekiwać od filmu z założenia czysto rozrywkowego i komercyjnego? Że plany zbyt wąskie i za mało statystów? No proszę Was :) Obejrzałem bez bólu, przyjrzałem się paniom aktorkom i natychmiast po seansie wyrzuciłem z głowy. W tej klasie solidne 5, może 5,5/10. PS. A oburzanie się na profanację prozy Dickensa naprawdę mnie rozbawiło. W związku z tym, co na początku napisałem. Pozdrawiam forumowiczów.