Osobiście stawiam go na równi z Brianem Coxem i Anthonym Hopkinsem (a może nawet wyżej od tego ostatniego). Jeden z tych angielskich aktorów, których cechuje wyrazista osobowość, rozmach gestu i mimiki, życiowa energia i świetna technika gry. Niestety jest także jednym z tych, którzy nadal pozostają nie w pełni docenieni...